niedziela, 4 października 2015

Legenda

O toruńskim dzwonie "TUBA DEI"

Przeszło 500 lat temu ukończono prace związane z rozbudową najstarszego kościoła w Toruniu - kościoła św. św. Janów. Kościół  wyglądał naprawdę pięknie, a do pełni świetności brakowało tylko dzwonu. Niestety z pieniędzy przeznaczonych na rozbudowę nie zostało już nic. Rada Miasta długo obradowała nad tym, jak rozwiązać ten problem. W końcu doszła do wniosku, że należy użyć podstępu. Zbliżał się rok 1500. Wielu uznało, że jest to data końca świata. Rada Miasta wykorzystała więc ten pogląd i zaczęła głosić, że jeżeli do dnia 31 grudnia 1500 roku w kościele św. św. Janów zawiśnie dzwon o nazwie Tuba Dei - Trąba Boża, to Bóg ocali mieszkańców od nieuchronnej śmierci. Bogobojni mieszkańcy zaczęli znosić do ratusza cenne przedmioty i kruszce, aby za nie kupić wszystko, co jest potrzebne do odlania dzwonu. Okazało się, że pomysł Rady Miasta był skuteczny i wkrótce zamówiono dzwon w pracowni mistrza Marcina Schmidta. Dzwon ważył 7238 kg. Wysoki był na 2,76 m, natomiast jego średnica wynosiła 2,17 m. 22 września 1500 roku uroczyście poświęcono dzwon. Jednak pojawił się kolejny problem: jak wciągnąć tak wielki i ciężki dzwon na wysoką wieżę? Postanowiono więc zbudować długą pochylnię, która przebiegała ponad dachami kamienic, a swój początek miała poza murami miasta. Na wieży świątyni ustawiono 12 wołów, które uruchamiały urządzenie do wciągania ogromnego dzwonu. Na szczęście udało się zamontować dzwon i 31 grudnia 1500 roku Tuba Dei zabrzmiał po raz pierwszy, a było go słychać daleko poza miastem. Dzwon ten znajduje się na wieży do dzisiaj. Gdy milknie jego głos, należy położyć lewą rękę w miejscu, gdzie uderza serce dzwonu. Podobno przynosi to szczęście.
________________________________________________
Victoria :)



5 komentarzy: